Mam nadzieje że jeżeli powstanie to niebędą wskrzeszać Alana Qatermaina bo takie powroty żywych trupów to głupio wychodzą. A sama Liga to nawet fajne kino chociaż spodziewałem się czegoś innego. Ale mieszanka wybuchowa, Dr. Jekyll, wampirzyca, Kapitan Nemo, Niewidzialny człowiek, niezniszczalny, a na koniec Tomek Sawyer ale to chyba nie ten z tej powieści?