Dokładnie... Wachlarz postaci ze skrajnie różnych światów, wartka akcja, niezłe efekty specjalne (jak na rok prod.), no i ta obsada.... ach, czegóż chcieć więcej? Film nie-pierwszej już świeżości, a nadal chętnie oglądam powtórki. pozdr.

fajny avek

I przedmiotowi uwielbienia dajesz ocenę 5/10? Niektórzy ludzie tutaj oceniający nie przestają mnie zadziwiać...

Bo film jest średni i doskonale zdaję sobie z tego sprawę :) Mimo że go bardzo lubię na wyższą notę nie zasługuje. Przy ocenie filmu zawsze sumuję moje subiektywne uczucia i obiektywne spojrzenie na całą resztę (scenariusz, grę aktorską, reżyserię, element zaskoczenia itp), ponieważ chcę by moja ocena była jak najbardziej rzeczowa. Nie rozumiem natomiast jak można ocenić film na 10 tylko dlatego, że mi się podoba, bo czasami podobają mi się kiczowate, beznadziejne chały :) ale absolutnie nie miałabym sumienia dać im 10.Pozdrawiam

no czyli guilty pleasure jest dla Ciebie po prostu

Dokładnie :)

Zgadzam się, zwłaszcza, że do Ligi należy moja ukochana postać z dzieciństwa, Tomek Sawyer :}

IDZ SIE LECZYC!